Forum przyboczne trylogii książkowej Narrowille

Maggie Lizz

Myślę, że to też się zalicza. Smile

Założyłam wspólnie z qumpelkami KMP ~ Klub Miłośników Parapsychologii. Studiuję ten dział psycholgii już jakiś czas i muszę powiedzieć, że niektóre rzeczy się sprawdzają...

Od jakiegoś czasu mam LD czyli Sny Kontrolowane (ESP [extra sensory perception] ~ Spostrzeganie [Percepcja] Pozazmysłowe). LD są to sny, w których wszystko możesz kontrolować. Tzw. bezpieczne sny. Nigdy nie budzisz się z krzykiem, bo zawsze masz nad wszystkim kontrolę. Extra sprawa! Niestety wymaga dużego skupienia się i nie zawsze działa... To zależy od różnych czynników m. in. poziom zmęczenia umysłu i czas jaki masz na skupienie się nim zaśniesz.

Następne, pochodne LD jest OOBE (out of body experience) czyli Przeżycia Poza Ciałem. Można także podróżować poza ciałem, swoją duszą. Znane są przypadki, że ludzie we śnie obserwowali samych siebie podczas owego snu. Ja niestety nigdy tego nie doświadczyłam ale bardzo bym chciała Smile

. Niektórzy twierdzą, ze to niebezpieczne bo czasem może się zdarzyć, ze nie ma powrotu. Ja myślę, ze to bzdety, ale nie wiem, po te informacje nie są potwierdzone.

Teamty przerobione przez KMP:
DZIAŁ I
-LD
-OOBE
-Ciała Astralne
-Rozdzielanie się ciała i umysłu

DZIAŁ II
-UFO
-Astronomi i Astrologia
-Kosmos i Planety
-Starożytne cywilizacje
-Stonehange

DZIAŁ III
-Reinkarnecja
-Śmierć kliniczna
-Życia
-Śmierć

DZIAŁ IV
-Medytacja
-Hipnoza
-Trans
-Telepatia
-Telekineza
-Psychokineza

I jeszcze mamy do przerobienia 10 działów Very Happy

Karoki

Maggie Lizz

Znane są takie przypadki.

Tunel - to ciemność, która cię otacza. Tylko ją widzisz - nietrudno to wyjaśnić mamy zamknięte oczy Smile

Świetełko - może to być prawdziwe światło, które dostaje się do naszych oczu poprzez nie do końca zaciśnięte powieki, albo jest to wyimaginowane światło, które pragniemy zobaczyć wśród nieprzebytej ciemności.

Często ludzie widzą samych siebie albo... nic. Coś jakby nagle przeskoczyło się do przyszłości, a okazuje się, że to śmierć kliniczna wyjęła ci z życia kawał czasu...

Co do tego pogrzebu, nie oznacza on wcale śmierci. Podobno (w mojej rodzinie ciotka przewidywała takie rzeczy) śmierć zwiastują śniące się zęby lub biały koń, którego zęby widzisz... Smile

Moja ciocia "przepowiedziała" śmierć 4 osób w naszej rodzinie. Jak wyjeżdżaliśmy od wuja wołała, że mamy zostać bo to ostatnia wizyta ale my musieliśmy wracać... Na zajutrz był telefon, że wuj nie żyje Sad

Tak samo było w pozostałych 3 przypadkach. Ciotka zawsze wiedziała kiedy zostać, z krewnym, który wkrótce umrze i była przy wszystkich 4 zgonach.

Karoki

O matko, niektórzy tak mają; jakiś dar przepowiadania, chociaż częściowy. Ja chyba bym raczej nie chciała...

Dzień przed śmiercią mojego dziadka, mojej cioci śnił się on w nocy. A w godzinie jego śmierci stanął zegar. Przypadek...?

Nefertari

Cóż... Dużo jest takich "przypadków". Moja ciocia była w ciąży. Zrobiła zdjęcie USG swojego synka i oprawiła w ramkę. Jednego wieczoru zdjęcie spadło, rozstrzaskując szybkę. Kuzynka na to "Mój braciszek umarł". I w ciągu kolejnych dni - rzeczywiście... (na szczęście ciocia znów zaszła w ciążę i teraz jestem chrzesną wspaniałego Michałka. Inaczej chyba by się załamała...)

Moja mama też tak ma. Śnią jej się zmarli z rodziny w odświętnych strojach i to zawsze oznacza czyjąś śmierć... Poza tym ma różne "przeczucia"... Wink

Niektórzy chyba tak mają, nie wiem... Są bardziej wrażliwi, czy coś?

Ano, ciekawa sprawa... Ja w to nie wnikam za bardzo, bo pod tym względem chyba stoję bardziej na ziemi, zresztą sama nie wiem... To mnie ciekawi i interesuje, ale nie na tyle, bym sama chciała tego na sobie doświadczyć czy coś w tym stylu... Ale dziedzina nieodkryta do końca i niezwykle tajemnicza... Smile

Natalia

Jak dla mnie jest to ciekawe zagadnienie... Swego czasu bardzo mnie to interesowało, teraz już mniej... Bardzo chciałabym mieć w końcu LD, ale w moim przypadku proste to nie jest, gdyż nigdy nie pamiętam nawet normalnych snów Razz

Ale trudno, będę pracować nad pamięcią, może wreszcie się uda Wink

Isilianos · Gość

niebezpieczeństwo braku powrotu jest potwierdzone, bo gdy w końcu się wydostanie z ciała, jest to tak piękne przeżycie, że nie chce się wracać, a jeśli odpowiednio długo pozostanie się poza ciałem, zapomina się, że w ogóle się je posiada

Nefertari

Uuuu, to nieźle...
W ogóle lepiej nie ryzykować z tego rodzaju sprawami, jeśli nie wie się o nich dostatecznie dużo...

Avis

Też interesuję się parapsychologią, namiętnie pochłaniam książki, z których rozumiem z połowę, ale to moja pasja Smile

A ESP umiem doświadczyć. Nauczyłam się zachowywać we śnie częściową świadomość. Najlepszy jest mój tekst, który jakby "mówię sobie", gdy śni mi się koszmar. "Nie bój się, głupia, bo to tylko sen" Smile

. I dlatego nigdy nie budzę się z krzykiem ^^. Aktualnie 'uczę się' panować nad snem, tj. zmieniać w nim jakieś szczegóły, kierować jakby moim sennym ja. Wiem, mówię trochę chaotycznie, ale ja tak już mam. xP

Nefertari

Mnie zdarzyło się coś podobnego ze dwa, może trzy razy... Masz na to jakiś przepis albo coś podobnego? Wink

Bo umiejętność wielce mile widziana, szczególnie przy koszmarach właśnie...

Avis

miesiące pracy, 100% skupienie, trochę umiejętności i książki o tym mówiące też warto poczytać (: