Autor |
Wiadomość |
Emcia |
Wysłany: Śro 10:14, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
To się cieszę, że Ci się spodobało Jak znajdę coś jeszcze to na pewno wrzucę |
|
|
Nefertari |
Wysłany: Pon 1:52, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
Koleś od razu skojarzył mi się z prof. Balthusem
Fajna grafika, nawet nie wiesz, jak dużo o tym bohaterze podpowiada ;PPP |
|
|
Emcia |
Wysłany: Sob 18:47, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Dobra to ja tu coś Ci wrzucę Nie wiem, czy się przyda, ale co tam! Jest to obraz Eschera "Ręka z odbijająca kulą". A tak wogóle tu emcacafe
|
|
|
Nefertari |
|
|
pomocyyyyyyy |
Wysłany: Wto 16:42, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
musze opisac super extra obraz friedricha monastery graveyard in the snow do planu prezentacji na mature z polaka |
|
|
Nefertari |
Wysłany: Pon 23:04, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
Hehe, też tak sądzę ^^. Acz to drugie zdecydowanie bardziej atrakcyjne myślę |
|
|
Maggie Lizz |
Wysłany: Czw 9:15, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ojej! Jestem niesamowicie happy że komuś pomogłam ! A propos "Domu nad Jeziorem" to naprawdę serdecznie polecam! Film jest świetny i chwytający za serce... Zakochana (początkowo nie zdają sobie z tego sprawy) para ale każde z nich żyje w innym czasie (on 2004 ona 2006). Kate może opowiedzieć Alexowi o wszystkim z wyprzedzeniem a Alex może zmienić bardzo wiele (to ilustruje scena z drzewem )... Do tego Snadra Bullock, Keanu Reeves i piękna piosenka Keane - "Somewhere Only We Know"... Film warty oglądnięcia jak żaden (nie, no. Jest dużo fajnych filmów) A co do Leonarda to zazdroszę oglądania na żywo "Damy z gronostajem"! Ja nie mogłam się doprosić rodziców o wyjazd ale może w te wakacje jakoś ich przekabacę... Bo ja już im powiedziałam że mają trzy wyjścia: albo Kraków i "Dama z gronostajem" albo Francja (Luwr) i "Mona Lisa" albo Mediolan i "Ostatnie wieczerza". Chyba będą skłonni do pierwszego tak myślę xD
Zwiastun "The Lake House":
http://www.youtube.com/watch?v=x4IZ69qd1xE
Piosenka Keane - "Somewhere Only We Know":
http://www.youtube.com/watch?v=M-kzAZEx034 |
|
|
Nefertari |
Wysłany: Śro 17:11, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
O WOW, chętnie po opisie zobaczę ten "Dom nad jeziorem" . Na "Przeczucie" chcę iść, bo już wcześniej obaiłam, że może być niezły .
Dzięki Ci wielkie Maggie! Mogę Ci powiedzieć, że do tych dwóch obrazów już dorobiłam sobie historię (jedna to właściwie podążenie za Twoim tokiem rozumowania ), teraz będę pracowała nad Watykanem i jego godłem .
Jesteś niesamowita! Już teraz z czystym sumieniem możesz mnie o coś poprosić...
PS. Ja też uwielbiam Leonarda! W Gimnazjum wybrałam się na wykłady z historii sztuki Renesansu, bo chciałam chłonąć wiedzę o nim... Byłam też z rodzicami w Muzeum Czartoryskich w Krakowie i na własne oczy widziałam obraz, który mi zaproponowałaś ^^. Musiałabym wybrać się tam raz jeszcze... Jest nieziemski... W osobnej sali, w kuloodpornej gablocie, otoczony płotkami, ze stróżem i kamerami... Nieźle się muszą o niego bać . W centrum pomieszczenia postawili starodawną kanapę, taką leżankę właściwie. Siedziałam na niej z pół godziny wgapiając się w "Damę..."... |
|
|
Maggie Lizz |
Wysłany: Wto 10:14, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
No to znalazłam kilka rzeczy... Uświadamiam lojalnie, że mogą się nie przydać a niekiedy moje wywody mogą być głupie, ale raz kozie śmierć
1. Obraz "Dama z gronostajem" (pot. "Dama z łasiczką") Leonarda Da Vinci
Jakiś czas temu byłam w Toruniu na wystawie poświęconej Da Vinciemu. Ponieważ jest to mój ulubiony człowiek renesansu i malarz jednocześnie (o większym geniuszu nigdy nie słyszałam), słuchałam opowieści pani oprowadzającej nas z zapartym tchem. Szczególnie zaiteresowały mnie jej wywody na temat "Damy z gronostajem". Pani ów opowiedziała nam (utrzymywała, że to fakt) iż obraz Leonarda wcale tak nie wyglądał gdy mistrz go malował. Bowiem tło za Cecylią Gallerani czarne być nie powinno. Pani mówiła, że tam raczej mieściłoby się niebo i chmury za oknem. Jak udowodnić domalowane tło? Na lewym (jej lewym) ramieniu Cacylia ma "garba". Zaczęłam sobie żartować, że tam mógł być ktoś niepożądany i dlatego to zamalowano. I tak sobie pomyślałam, gdyby za kochanką Lodovica Sforzy mieściły się... drzwi? Może drzwi Leonarda? A może to Jan van Eyck podróżował w czasie by poznawać innych malarzy? Może Da Vinci miał namalować tylko Cecylię, ale uwiecznił także drzwi i człowieka, który nimi wszedł? Może ktoś rozpoznał autora dzieła "Portret małżonków Arnolfini" i nie chciał by wieść że Leonardo namalował Jana obiegła świat?? (wiem, strasznie głupia jestem ;P)
2. Godło Watykańskie
Ciekawe ską wziął im się pomysł na KLUCZE w godle??
3. Klucze (nie wiem skąd, znalazłam w googlach)
4. Obraz "Monastery Graveyard in the Snow" Caspara Davida Friedricha
To jest cmentarz, ja wiem. Jednakowoż obraz jest rewelacyjny, prawda? Na początku ta "brama" przypominała mi drzwi, wrota, jakieś przejście... Nie wiem Martuś może wykorzystasz, chociaż z twoją wyobraźnią to i stół stanowi zagadkę i może się okazać, że i wielką tajemnicę skrywaną przez wieki.
_______________________________________________________________
Co do filmów...
Podróże w czasie są w "EFEKCIE MOTYLA", zresztą świetnym i niebanalnym filmie. Główny bohater siłą umysłu przenosi się w czasie do swojego dzieciństwa i próbuje naprawiać błędy. Im więcej dobrego robi w tym większe zło się to obraca...
Opis filmwebu EFEKT MOTYLA - Evan Treborn (Ashton Kutcher) jako dziecko wiele przeszedł. Wyparł jednak z pamięci te przykre zdarzenia. W dzieciństwie pozostawał pod opieką psychiatry, który zachęcał go do prowadzenia dziennika, w którym szczegółowo miał zapisywać każdy dzień swojego życia. Teraz, będąc już studentem college'u, Evan czytając swój dziennik, w niewytłumaczalny sposób przenosi się w czasie do przeszłości. Dziennik, który trzyma pod łóżkiem okazuje się bowiem wehikułem czasu i szansą na odtworzenie pamięci z dzieciństwa. Jednak wspomnienia z młodości okazują się bardzo przykre i uświadamiają Evanowi ile krzywd wyrządził swoim przyjaciołom. Aby naprawić błędy przeszłości, Evan przenosi się w czasie do swojego dzieciństwa. Chce napisać na nowo historię w swoim dzienniku i tym samym uchronić przyjaciół. Ma nadzieję, że zmieniając przeszłość, odmieni przyszłość. Za każdym razem, gdy zmieni coś w przeszłości, powraca do teraźniejszości, aby sprawdzić efekty swoich działań. Problem w tym, że jego wysiłki przynoszą odmienne skutki.
Nazwisko bohatera brzmi Evan Treborn zupełnie jak "event reborn" - odrodzone zdarzenie. Jednak początkowo miał się nazywać Chris Treborn jak Christ reborn - odrodzony Chrystus.
Teraz jest w kinak rewelacyjny fim z Sandrą Bullock "PRZECZUCIE". Muszę jednak nadmienić, że plakat jest nieziemski!!:
http://przeczucie.filmweb.pl/Wallpaper?wallpaper.id=23668
Proszę się przyjżeć a zobaczycie twarz Sandry Bullock!! Film opowiada o dziewczynie, która... hmm śni na jawie? W każdym razie jej mąż (wg niej) ma wypadek samochodowy i ginie. Okazuje się że jakiś czas później wraca do domu jakby nigdy nic...
Opis z filmwebu PRZECZUCIE - Linda Hanson (Sandra Bullock) mieszka w pięknym domu, ma kochającego męża, Jima (Julian McMahon) i dwie urocze córki. Pewnego razu jej idealne życie zakłóca wiadomość o śmierci Jima w wypadku samochodowym. Ale następnego dnia Linda znowu budzi się u boku jak najbardziej żywego męża… Początkowo kobieta podejrzewa, że tragedia była jedynie złym snem. Koszmar jednak się powtarza.
Przerażająca wizja Lindy zapoczątkuje serię wydarzeń przeczących logice czasu. W niesamowitych okolicznościach dowie się, że jej życie nie było tak idealne jak myślała. Chcąc za wszelką cenę uratować rodzinę, Linda rozpoczyna szalony wyścig z czasem i losem, w którym stawką jest szczęście jej związku z mężem. Czy zdoła w nim wygrać?
Podobne kombinacje z czasem mają też miejsce w romantycznym filmie "DOM NAD JEZIOREM". Kobiera i mężczyzna korespondują między czasem przez magiczną skrzynkę pocztową.
Opis filmwebu DOM NAD JEZIOREM - Doktor Kate Forster postanawia porzucić prowincjonalny szpital w malowniczym miasteczku i przenieść się do kliniki w Chicago. Najbardziej żal jej pięknego domu z dużymi oknami wychodzącymi na jezioro. Wyjeżdżając zimowym porankiem zostawia w skrzynce pocztowej liścik zaadresowany do kolejnego lokatora. Obok prośby o przesyłanie korespondencji wyjaśnia w nim, że ślady łap odciśnięte przy drzwiach, znajdowały się tam, zanim sama się wprowadziła.
Nowy lokator, utalentowany architekt, Alex Wyler, jest listem zdziwiony, bo dom zostaje bardzo zaniedbany, a śladów łap nigdzie nie zauważył. Posiadłosć ma jednak dla niego szczególną wartość. Przed laty zbudował ją jego ojciec, także architekt, który dla zawodowej sławy poświęcił swoje życie rodzinne. Teraz Alex chce przywrócić jej dawne piękno.
Zapomina o liście do czasu, gdy malując, nadgryzione zębem czasu, molo, zauważa bezpańskiego psa, który przebiega po świeżej farbie w stronę wejścia do domu, pozostawiając ślady łap dokładnie tam, gdzie opisała je Kate. Alex, zbity z tropu, odpisuje jej, że przed nim nikt w domu nie mieszkał i zastanawia się, skąd wiedziała o psie. Kate, która wprowadziła się dosłownie tydzień temu, dochodzi do wniosku, że ktoś stroi sobie z niej żarty.
Nie wiem czy to ci pomoże ale starałam się |
|
|
Nefertari |
Wysłany: Sob 14:41, 12 Maj 2007 Temat postu: KONKURS! |
|
Ogłaszam konkurs!
Ponieważ mam zamiar wziąć przykład z pana Browna i swoje fikcyjne wywody poprzeć rzeczywistymi przedmiotami/przesłankami, zwracam się do Was z prośbą – podawajcie mi nazwy obrazów, na których widnieją jakieś Drzwi, bądź Klucze. Wypisujcie tytuły filmów, gdzie podróżowano w czasie, pomiędzy wymiarami. Wskazujcie ciekawe, tajemnicze miejsca, które mogłabym wykorzystać na blogu (np. takie Stonehenge). Dzielcie się wszelakimi wiadomościami z tym związanymi. Autorów komentarzy z najlepszymi pomysłami tudzież wiadomościami nagrodzę. Jeszcze nie wiem czym, ale może Wy mi pomożecie? Nagrody rzeczowe w postaci jakiejś fajnej książki może? Albo komentarze na blogu? Szablon? A może jeszcze coś innego? Liczę na Was i Waszą inwencję . Hehe, zastrzegam sobie jednak prawo do niespełnienia czyjejś prośby. Różnie to być może .
marrnefer@interia.pl, albo w komentarzach pod notką, whatever |
|
|